5 gru 2018

Zmiany

Pewne się zastanawiacie, dlaczego znów jest inna szata graficzna bloga. Odpowiem krótko : lubię zmiany. Bardzo szybko nudzi mnie jeden kolor, nawet taki, który uwielbiam. Wobec tego, na jakiś czas, pozostawiam Was z odcieniami różowego. :)

Taka też jest chusta, którą ostatnio wydziergałam.
Włóczka : Kotek.
Druty : nr. 5.
Ścieg : francuski.



Lampas, zrobiony szydełkiem z tej samej włóczki o kolorze: brudny róż. Chusta jest ciepła, miła w dotyku i dobrze otula szyję.


Wierni towarzysze zmagań włóczkowych, odpoczywają po pracy. :)))

Brak komentarzy: