28 sty 2018

Kokos, krakersy, masa i cała reszta ...

Tak tak, to jest właśnie ''rafaello''. Świetnie skomponowane smaki słono-słodkie są poezją dla podniebienia :) Uwielbiam to ciasto. Przepis znajdziecie w necie.


Dzisiejszy dzień, od samego rana był mglisty, a wieczorem mgła tak przysłoniła świat, że na kilka kroków nic nie było widać.

 
 

I co robić podczas takiej pogody? Ja wybrałam szydełkowanie, kawę z bliskimi i kota mruczącego na kolanach.

 
Z kwadratów ma powstać koc. W ciągu dnia robię TYLKO dwa kwadraty, bo oczy bolą przy ciągłym wpatrywaniu w jedno miejsce. Jak widać, idzie mi ślamazarnie. No cóż, nie spieszy się, mamy inne koce do okrycia hehe
Niedawno narzekałam, że nie ma u nas śniegu. Otóż pojawił się na kilka dni ale szybko stopniał. Oto co udało mi się zarejestrować na kiepskiej jakości zdjęciach :)



I resztki śniegu w pogodny dzień...

 


Brak komentarzy: