Cztery smaki ciecierzycy

Ciecierzyca nie jest częstym produktem w mojej kuchni, chociaż zdarza mi się zrobić z niej zupę, to i tak nie widać zachwytu w oczach spożywających :) Po prostu nie przepadamy za tym jedzeniem. Aby całkowicie nie rezygnować z jej walorów odżywczych, postanowiłam przyrządzić ją w inny sposób - jako przekąskę.

 

Ciecierzycę trzeba namoczyć dzień wcześniej, tak jak groch. Na drugi dzień posolić i ugotować w tej samej wodzie co się moczyła. Ja gotowałam 30 min i już była miękka. Odsączyć wodę na sitku. W internecie piszą, że trzeba dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Ja tego nie robiłam, bo lubię proste rozwiązania. Z mojej obserwacji wynika, że wrząca sama odparowuje nadmiar wody. 

I teraz tak - jeśli chcecie wypróbować za jednym zamachem kilka smaków, to przekładacie na tyle miseczek ile trzeba. Każdą część cieciorki kropicie oliwą z oliwek i do każdej dodajecie różne przyprawy dokładnie mieszając. Na brytfance wyłożonej pergaminem robicie przegródki z papieru na różne smaki. Pieczecie w 170 stopni około 45 min. co jakiś czas mieszając, żeby równomiernie się uprażyły.

Skład przypraw w czerwonej miseczce:

- cary

- majeranek

- papryka

- pieprz

- sól

Skład w pomarańczowej:

- kurkuma

- papryka

- weegeta

- pieprz

- sól

Skład w zielonej:

- bazylia

- przyprawa jak do rosołu

- pieprz

- sól

Skład w żółtej:

- imbir

- sól

Nam smakuje najlepiej w czerwonej :) Następnym razem wypróbuję na słodko z cynamonem...

Smacznego!

Zamiast szalika

Pierwsza próba poczyniona. Zamiast szalika, który nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem na zimne dni, powstało takie coś:

Włóczka Kotek
Druty nr.3 na żyłce, ale robiłam jak na prostych, ponieważ żyłka była za długa (50 cm) i nie mogłam zamknąć robótki. W sumie to nic się nie stało, bo zszyłam z tyłu i nawet nie widać gdzie było łączenie.
Szyjogrzej dobrze przylega, jest ciepły i nie gryzie.

Kilka zaległych serwetek

Schodziło mi dosyć długo z prezentacją. W końcu nadszedł czas na pokazanie prac.
Wszystkie serwetki robione szydełkiem nr. 2
Wzory z różnych gazet dziewiarskich.

Każda z nich była krochmalona i suszona. Po wyschnięciu były kropione wodą, zawijane w ręcznik na kilka godzin, żeby lekko i równomiernie nawilgły, po czym zostały uprasowane. Niektórzy blokują krochmalone serwetki. Ja jednak nie mam cierpliwości, do wkłuwania kilkudziesięciu szpilek. Zawsze tak robię. To szkoła mojej Babci. :)

Dziękuję za odwiedziny :)

Zapiekanka

Zapiekanka jest pyszna, łatwa i w miarę szybka do zrobienia.

Składniki:
- duża cebula
- pieczarki około 70 dag
- makaron świderki
- ser żółty ( po rozgrzaniu musi być ciągnący, więc znaleźć odpowiedni rodzaj)
- koncentrat pomidorowy około 1 łyżka (może być mniej)
- keczup niewielka ilość, tak bardziej do zmiany smaku
- sól
- pieprz
- bazylia
- trochę mąki do zagęszczenia sosu ( około 1- 2 łyżki)

Makaron ugotować w osolonej wodzie i odcedzić. Wyłożyć na półmisek do zapiekania.

Cebulę udusić na jasny kolor, dodać do niej pokrojone w kostkę pieczarki i posolić. Dusić do miękkości. Podlać wodą. Dodać koncentrat, keczup i przyprawy. Zagęścić mąką roztrzepaną w niewielkiej ilości wody. Sos ma być dość gęsty.
Na przygotowany makaron wylać sos tak, aby cały przykryć. Wierzch obficie posypać startym serem. Zapiekać w piekarniku do czasu roztopienia sera.
Smacznego! :)

Post kulinarny

Ostatnio zrobiłam zbyt dużo ciasta drożdżowego i musiałam coś z tym zrobić. Planowo wykonałam  ''tort'' - nie wiem jak to coś nazwać, bo widziałam u kogoś w internecie i postanowiłam odtworzyć wygląd.

 Ciasto rozwałkowałam i wykroiłam kółka szklanką. Każde kółko posmarowałam masą, a później układałam od krawędzi do środka, zwinięte jedną stroną. Coś na kształt płatków róż. Całość posmarowałam roztrzepanym żółtkiem.

Masa :
- masło
- cukier
- cynamon
To wszystko razem rozetrzeć. Ilość składników dowolna, ponieważ nie każdy lubi słodkie.

No i zostało jeszcze sporo ciasta drożdżowego, dlatego wymyśliłam na szybko placuszki z serem.

Masa serowa:
- biały ser
- cebula
- przyprawy: sól, pieprz i jakie lubicie
- jajo
Cebule udusić, połączyć z serem oraz jajem i przyprawami.
Gotowe placuszki posmarować roztrzepanym żółtkiem, a całość można jeszcze posypać ulubionymi przyprawami.

Post kulinarny do czegoś zobowiązuje, dlatego jeszcze jedna potrawa :)

Rolada szpinakowa z łososiem, zrobiona właściwie z kilku przepisów internetowych, bo każdy coś innego dokłada.
Ja dodałam czosnek i żałowałam. Smaczniejsze byłoby bez niego.

Ostatnie

Jeszcze jedno pudełko ozdobione, na druty do skarpet i druty z żyłką.

Niedawno robiłam ciasto zwane ''górą lodową''. Przepis znalazłam w internecie więc jeśli ktoś chce, to sobie znajdzie.

Jedna mała uwaga! Masa, ta z mlekiem w proszku, musi być w miarę rzadka, bo bardzo szybko

gęstnieje i wtedy trudno ją rozprowadzić. Ciasto bardzo dobre i godne polecenia.

Zdjęcie robionej chusty.

Na guziki

Kolejne ozdobione pudełko. Chwila pracy, a efekt długotrwały. :)

Po robocie czas na ciacho i kawę.

Ciasto jest najzwyklejszym biszkoptem, przełożonym masą podobną do ''karpatkowej''oraz krakersami posmarowanymi masą krówkową. Wierzch ciasta wieńczy bita śmietana.

A przez okno można wypatrzeć wiewiórkę, która wpadła z wizytą do ogrodu.

... I dzięcioła, który zajęty był pracą. Stąd te tyły :)))

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. :)

Czerwona

Mam kilka prac do zaprezentowania. Kilka serwetek, skrzynkę i chustę ale..... Dziś tylko jedna, kwadratowa serwetka.

Wzór pochodzi z jakiejś gazetki ''robótkowej''...

Kordonek był resztką, dlatego gdzieś się zapodziała nazwa.

Szydełko nr. 2

Wykorzystuję zimowy czas, na takiego typu prace, ponieważ wiosną będzie robota na ogródku, a latem zwyczajnie nie chce mi się ''dłubać''. :)

Na szydełka

Ozdobiłam kolejne pudełko na przechowanie szydełek. Kwiatki przylepiłam klejem na gorąco.

Efekt taki: 

Potrzebne mi są jeszcze dwa: na guziki i druty do skarpetek. 

Za oknami roztopy, jakby miała wiosna nadejść. Nawet lody stopniały na drzewku, które wyglądało tak:

Dać pudełkom drugie życie

Miałam kilka ''metalowych'' pudełek po słodkościach. Szkoda było wyrzucić więc postanowiłam zmienić ich wygląd tak, aby lepiej pasowały do naszego otoczenia. Pudełka zostały pomalowane białym lakierem. Nakleiłam wstążki, koronkę bawełnianą i koraliki. Oto taki efekt:

W jednym trzymam igły, agrafki, szpilki, szpulki itp. ...Czyli ''narzędzia'' związane z szyciem. Drugie jest wykorzystane na przepisy do wypróbowania, które są wyrwane z gazet. To dobre rozwiązanie, bo kartki nie poniewierają się byle gdzie. Jeśli przepisy będą dobre, to zostaną wpisane w zeszyt przeznaczony do tego celu. Lubię mieć porządek w szpargałach.
Po robocie czas na kawę :)

Miłosna serweta :)

Żeby nie być monotematyczną i cały czas prezentować chusty,  to teraz dla odmiany pokażę serwetkę. Wzór pochodzi z jakiejś gazetki ale niestety nie wiem z jakiej, ponieważ mam całe mnóstwo wzorów powyrywanych z czasopism, które mi wpadły w oko. Serwetka nadaje się na walentynkowy prezent. Wzór jest łatwy, szybko się robi i ładnie wygląda.

Kordonek : Maja

Szydełko: nr. 2

Szarości i biele

Za oknami sypnęło białym puchem i zrobiło się ładnie. Niestety nie na długo, ponieważ duża część śniegu stopniała i już pokazują się szarości.

 Zgłodniałe ptaki obsiadły jabłonkę, żeby posilić się pozostałymi owocami. Zdjęcie robione z okna i dlatego jest kiepskiej jakości, zwłaszcza, że odbijała się firanka w szybie.

Każdy z nich, ma swój ''obiad'' - jabłko :)))

A ja tymczasem, siedziałam sobie w ciepełku pijąc kawę i robiłam kolejną chustę.

Włóczka: Kocurek
Szydełko: nr. 4
Lubię robić tą włóczką. Nie plącze się, jest ciepła i nie gryzie.

Zrobiłam już sporo chust ale dopiero tą, jako pierwszą blokowałam. Na dodatek nieudolnie hahah.  Widać to zwłaszcza na zakończeniu chusty. Powinnam gęściej wbijać szpilki.
Po wysuszeniu przyjrzałam się lepiej obu chustom: tej i robionej wcześniej, z tej samej włóczki i tym samym wzorem. I co zauważyłam? Według mnie, nie ma różnicy. Oba wzory są dobrze widoczne. Sami zobaczcie :
https://wprzyblizeniuan.blogspot.com/2018/11/chusta.html   

No nic, w planie są kolejne, z zupełnie innej włóczki więc poeksperymentuję blokowanie na nich.