Pralinowo kawowe

Przepis pochodzi ze strony : http://krystyna9.blogspot.com/2017/04/miodowo-orzechowe-z-kremem-pralinowo.html

Ja go troszkę zmodyfikowałam :) Do ciasta dodałam 4 jaja i 500g mąki. Wyeliminowałam brandy, ponieważ nie lubię ciast z alkoholem. Całość podzieliłam na 3 części.

Ciasto bardzo dobre, zwłaszcza masa pralinowo - kawowa, która jest obłędna :)

Dwie chusty i ciacho

Chusty zrobiłam już dosyć dawno, ale jak to zwykle bywa, nie wstawiłam na bloga. Dziś postanowiłam zrobić porządek ze zdjęciami znajdującymi się w komputerze i dlatego coś ,,naskrobię,, :)

Prace wykonane szydełkiem. Włóczka  Flowers Yarn Art. 

Uwielbiam prace tą włóczką. Nie nuży podczas dziergania z racji różnych kolorów. Nie plącze się, nie rozdwaja. Po upraniu wygląda bez zmian - kolory zostają na swoich miejscach, ich nasycenie jest takie samo jak przed praniem. Nie kurczy się i nie rozciąga. No i najważniejsze... Jest miła w dotyku. Jednym słowem ''idealna'' :)

 

Czerwcowy ogród i ciasto

   Prace w ogrodzie zaczęłam wcześnie, bo już początkiem marca. Najpierw zgrabiłam liście, które nie opadły jesienią, później przekopałam grządki. Mąż przesadził mi kilka krzewów. 

  W kwietniu posadziłam bulwy dalii, które przezimowały w piwnicy. Zmieniłam miejsca niektórym kwiatom, ponieważ okazało się, że niektóre z nich wolą lekko zacienione, a inne słoneczne. Odświeżyłam lakierem niektóre ozdoby. Pomalowałam pergolę. 

  Maj był dla mnie mniej pracowity, ponieważ ponad dwa tygodnie byłam chora. Zdążyłam tylko posadzić zakupione kwiaty, dlatego prace ogrodowe przejął mąż.

  Czerwiec okazał się mega pracowity. Koszenie trawy, pielenie grządek z kwiatami, a dodatkowo prace na ''polu'' z jarzynami. 

A na koniec zdjęć z ogródka, dodaję zaległe, z kruchym ciastem i jabłkami.