12 lis 2018

Pychota z jabłkami

Ciasto jest trochę pracochłonne ale jak już przebrnie się przez przygotowanie jabłek, to szybko się robi. Warte zachodu, bo jest naprawdę pyszne!


Składniki:
- 1 kg jabłek
- 1 margaryna
- 4 jaja
- 1 i 1/2 szkl cukru pudru
- 1 szkl mąki
- 1 szkl mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 budynie śmietankowe
- 1 litr mleka
Jabłka obrać i zetrzeć na grubych oczkach. Porządnie odcisnąć sok.
Margarynę utrzeć na puch z 1 szkl cukru i z żółtkami. Ucierając wsypywać mąki i proszek. Osobno ubić pianę z białek  z 1/2 szkl cukru. Połączyć pianę z ciastem. Na blachę z pergaminem wyłożyć 3/4 ciasta. Na to dać odciśnięte jabłka. Teraz trzeba ugotować budyń z 3 torebek na litrze mleka. Można budyń dosłodzić według upodobania. Gorący budyń wylać na jabłka. Na ten gorący budyń, rozsmarować resztę ciasta. UWAGA! Nie panikować, jak ciasto rozsmarowane na wierzchu będzie się topić. Tak ma być! Piec w temp 180 ° C przez 50 min.

Druty ...

Szalik jest ciepły, gruby i miękki.
Włóczka Solita
Skład : 95% akrylu i 5 % poliestru.




Frędzle powstały z podobnych kolorów, ponieważ zabrakło włóczki.

Ścieg francuski

Dwa lata temu z tej nitki zrobiłam sweter z szalem, który można różnie układać pod szyją, zapinany na zamek. Rękawy doszyłam ze skóropodobnego materiału.



Szal robiony ściegiem ściągaczowym, a reszta dżersejem.
Prezentacja na wieszaku wygląda byle jak. Myślę o zakupie krawieckiego manekina :)

W październiku

Podsumowanie październikowych zbiorów.
Ziemniaki - bardzo dużo ładnych i grubych. Niestety uzbierało się jakieś dwa worki zjedzonych przez ..... I tu wykropkowane miejsce, bo nie wiem przez co. Może przez kreta, może przez nornice?



Jak widać, bardzo naruszone i trzeba je gotować kurom.
Dynia - bardzo ładna i dużo. W tym roku nie robiłam zapraw z dyni, bo jednak lepsze są potrawy przygotowane od razu, albo z mrożonej.


Kapusta czerwona - było kilka pięknych dorodnych główek.


Zrobiłam kapustę kiszoną w słoikach. Taka z jabłkiem. Nie pytajcie czy dobra, bo jeszcze nie próbowałam, a przepis jest zupełnie nowy :)


Kapusta biała - bardzo ładne plony ! Ukisiliśmy w 10 litrowej dębowej beczce, którą kupiłam przez internet za 500 zł. Spory wydatek, ale nie żałuję, bo jest solidnie wykonana z grubego drewna.



Nie deptaliśmy hahaha. Mąż zrobił duży tłuczek i nim ubijał.
Ta już się ukisiła i mieliśmy okazję jeść z niej bigos. Pycha!
Kukurydza - piękne plony. Uprawiana głównie dla kur. Żółtka w jajkach wtedy są żółciejsze - podobno :)))

Trafiała się między nimi czerwona - jakaś dziwna odmiana...



Orzechy włoskie- w tym roku obrodziły niesamowicie !


Jabłka- bardzo ładny zbiór! Z nich robię soki i ciasta.




Buraki - zbiór doskonały! Część z nich zaprawiłam.


Korzeń pietruszki - zeżarty. Została tylko zielona część.
Marchew - gruba, ale bardzo mało.
Zawsze są jakieś straty, zwłaszcza przez szkodniki. No cóż, one też chcą jeść :))))