Na początku miesiąca była krótka wycieczka rowerowa, przez zbliżającą się burzę.
Ulepszyłam wygląd ogródka i altany. Uszyłam firanki do altanki aby zrobiło się przytulniej.
Zawiesiłam łapacz snów, który i tak nie zatrzymuje koszmarów, bo czasem i takie się zdarzają. Może, przez te duże dziury! hehe
Wykorzystałam stary plastikowy koszyk jako podstawkę pod doniczkę z surfiniami. Koszyk ma około 40 lat i dobrze się trzyma. Jego pierwotny kolor był żółto - zielony ale został odświeżony białym kolorem.
Posadziłam kilka sadzonek kwitnących bylin.