Ciągle coś dłubię na drutach i szydełku. Ostatnio stworzyłam ( znów z resztek :) ) kamizelkę dla mamuśki. Ciuszek nadaje się jako ocieplacz, do chodzenia raczej w domowym zaciszu, z racji swojej ''pstrokatości'' :)
Nie pasują guziki. Niestety, 6 sztuk miałam tylko w tym kolorze. ;))
A tu, tworzy się kolejna chusta:
Jak zrobię, to pokażę. :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz